Przygotowania do Wielkanocy

Przeszukując sieć znalazłam wykroje i pomysł na kaczki. Tak mi się spodobały, że uruchomiłam starą maszynę do szycia. Okazało się,że potrzebuje troszkę oliwy :-). Króliki już dawno obserwowałam na blogach dziewczyn - dla mnie mistrzyń w zakresie Tilda. Króliki zauroczyły mnie bez reszty.Są słodkie, mają w sobie "to coś" . Podkasałam rękawy i zabrałam się do pracy. To mój debiut, a więc doskonałe nie są. Marzy mi się jeszcze anioł a'la Tilda. Króliczyca prezentuje się tak:




Kaczki










3 komentarze:

Prześlij komentarz