Ponownie filcowanie

Dawno mnie nie było, oj dawno :-)Po prostu siedze i filcuje kuleczki, kwadraciki i kombinuje co z tym zrobić. W Toruniu leje :-( i wieje....Niedziele spędziłam bardzo pożytecznie. Powstało pare filcowych kulek. Z części zrobiłam kolczyki. Przypominają mi bałwanki. Żółte- typowo letnie, dodatki są posrebrzane. Fioletowe- bardzo modny kolor ostatnio troszkę gorzej mi się ufilcowały. Tym razem filcowałam na sucho specjalnymi igiełkami. Musze przyznać, że na 99% nie wrócę do filcowania na mokro.













I jeszcze zdjęcia z dnia mamy. Natalka pierwszy raz występowała publicznie! Niestety musiałam poobcinać bo przecież nie każdy by sobie życzył by jego dziecko widniało u kogoś na blogu.











Pozdrawiam bardzo serdecznie wszystkich, którzy do mnie zaglądają!!!!

Powódż w Toruniu

W Toruniu również powódź. Zalany bulwar, niektóre ulice zamknięte, mega korki. Miejmy nadzieje, że woda nie dojdzie do starówki. Zdjęcia jeszcze przed falą kulminacyjną.












Pozdrawiam wszystkich!!!!

Zabawa w 10 i różności

Makneta zaprosiła mnie do zabawy, która polega na wybraniu najstarszego zdjęcia jakie posiadamy na swoim komputerze. Niestety ja takowych nie posiadam ponieważ na bieżąco zgrywam....Postanowiłam, że zmienię sobie nieco regułkę zabawy i pokaże może nie najstarsze, ale moje ulubione zdjęcie z Natalką. Jak ona urosła!!!!No i ja- troszkę kilogramów przyrosło- niestety.




Do zabawy zapraszam:
Darsi
Psiankę
Reni

Jeśli oczywiście macie ochotę!!!

A poza tym, dziś miałyśmy mały spacerek na osiedlowy lunapark. Natalka ostatni tydzień spędziła w domku z powodu choroby więc jak tylko zobaczyła karuzele cieszyła się niesamowicie. Najpierw zaliczyła typową karuzelkę. Oczywiście wybrała konika :-)






Potem była trampolina. Podobała się jej chyba najbardziej!!!











No i ja skorzystałam dzięki dziecku he he!!!Ale było fajnie!!!Dziadek tym razem robił za fotografa i sponsora!!!









Pociąg tez został zaliczony.



Natalka i tak była zawiedziona ponieważ liczyła na watę cukrową i balony. Niestety nie było :-))

A teraz z innej beczki. Doszła do mnie paczuszka z filcem na biżuterię. I tu prośba do dziewczyn w sprawie wymianki. Jeśli odpowiadają wam takie kolorki napiszcie do mnie na maila. Jeśli nie też napiszcie :-))) Chciałam wstawić zdjęcia tych filcaków ale podaje wam stronkę z której zamawiałam ponieważ tam lepiej widać kolor.
Stronka: http://www.allegro.pl/item1021003464_kraina_filcu_welna_czesankowa_33_kolory_30g.html#gallery a moje kolorki to: brąz, bakłażan, melanż fioletowy, turkus, melanż zielony, wrzos, melanż szary ciemny. Oczywiście jeśli przypadnie wam do gustu inny kolorek z tej stronki to zamówię

Pozdrawiam cieplutko!!!!

Zielone filcowanki

U mnie w Toruniu dziś leje cały dzień....Szaro, buro i ponuro....Kiedy będzie ta prawdziwa wiosna??? Już jakiś czas temu ufilcowałam zielone kulki i zrobiłam z nich korale.









Pozdrawiam z mokrego piernikowa!!!!

Paczuszka

W piątek kiedy wróciłam z pracy czekała na mnie dość duża koperta. Całkowicie się nie spodziewałam!!! Okazało się, że to prezenty od Ani , które wygrałam w jej candy!!! Dostałam ślicznego śpiocha aniołka, który już siedzi sobie dumnie w pokoiku mojej Natalki oraz książkę - moje marzenie!!! Aniu dziękuję Ci ślicznie raz jeszcze!!!! Oto prezenciki od Ani:







A co poza tym? Wolne powolutku mija. Troszkę poleniuchowałam i "porobótkowałam". Zachciało mi się szycia. Ponieważ maszyna nie działa pozostały tylko rączki. Ptaszki widziałam już na wielu blogach więc nie jest to nic nowego....





Pozdrawiamy serdecznie i dziękuję wszystkim za pomoc w sprawie zacisków do linek :-))). Dziękuję również za wszystkie komentarze i odwiedziny!!!