Pojechaliśmy całą rodziną nad morze, a dokładniej do Władysławowa. Pogoda była w miare, ale najważniejsze, że nie było tłoczno i można było odpocząć. Dałam się namówić mojemu mężowi na małe szaleństwo- jak dla mnie. Zaciągnął mnie na motorówkę - jazda na pełnym morzu około 100 km/h. Ochoczo nastawiona nie byłam i do ostatniej chwili myślałam, że się rozmyśle. Kiedy usłyszałam okrzyk instruktora- "ruszamy!!!!!" nie było już odwrotu. I nie żałuje!!!! Cieszę się, że dałam się namówić! Coś wspaniałego i nie tak strasznego. Czułam wiatr we włosach i widziałam pięęękne krajobrazy i o dziwo czułam taki wewnętrzny spokój!!!!


Natalka czuła się jak ryba w wodzie- dużo piasku i totalny luz- czyli to co uwielbia!



Z nowości robótkowych niewiele. Korale i kolczyki zrobiłam już jakiś czas wcześniej. Musze się ostro sprężyć z pracą ponieważ zaczynam współpracę z galerią :-) Komplecik taki prosty, jak ja to mówię najzwyklejszy.




Pozdrawiam was gorąco choć za oknem niezbyt ciepło i letnio!!!!!
mari | 24 czerwca 2010 20:01
Cieszę się,że wyjazd był udany,sama marzę o wczasach nad morzem (są w planach!!!)a filcowy komplecik ma śliczny kolor:)
Annasza | 24 czerwca 2010 21:17
Cudny wypoczynek, tak pozytywnie zazdraszczam wypadu nad morze! :))) Zestaw filcowy bardzo ładny, w moim stylu :)) Jeśli możesz to powiedz na co nawlekasz te korale, bo u mnie ciągle w fazie projektu ;)) Pozdrawiam serdecznie! :))
psianka | 24 czerwca 2010 21:55
Hejka Kasianatku:-)
Gratulacje-'wypadu'nad morze.Wladyslawowo zawsze jest swietnym miejscem wypoczynku.
Ja bylam w PL,ale nie moge nazwac tego wypoczynkiem.wlasnie wrocilam i jestem nieludzko zmeczona,ale efekty mojego 'wypadu' - bardzo pozytywne.
Korale filcowe maja swietne kolorki-od samego patrzenia na filc zrobilo mi sie cieplej:-)
W Danii pogoda cudna-w odroznieniu od PL,gdzie pod koniec naszego pobytu lalo niemilosiernie.
Moze wiec sie jakos spotkamy:-)
Calusy-psianka-na szczescie znow DK:-)))
cyrylla | 25 czerwca 2010 08:29
Wypoczywaj i nabieraj ochoty na tworzenie :-)
Zbieraj inspiracje i ciesz się urlopem :-))
Pozdrawiam
Violetta | 28 czerwca 2010 20:32
ślicznie wychodzą Ci te filcowanki :))
Marzena | 6 lipca 2010 12:26
Widzę,że i u Ciebie jagodowo :)