Korale w letnich kolorkach. Żółte - połączenie filcu, szydełka i drewnianych koralików. Zielone- oj tu się nadziubałam, każdy każdy koralik obszydełkowany plus drewniane zielone koraliki. Obie pary są dość długie więc nie maja zapięcia.




|Pozdrowionka do następnego pościku!!!!
Annasza | 11 lipca 2010 20:12
Świetne! Te pierwsze jak dla mnie wyjątkowo bombowe :))
psianka | 11 lipca 2010 21:17
O,Kasiulku...bardzo sie napracowalas-to Ci trzeba przyznac a efektyyy-MNIAM!
Zwlaszcza to pierwsze CACO,w tych zoltawych kolorkach-takie sloneczne-letnie.Zielone zas zawsze moje ukochane.Ja nigdy nie przestane zachwycac sie odcieniami zieleni.Tu tez mi trafilo i w oczko i w guscik:-)
Caluski-od psianki ... TEZ DK:-)))
Lucyna | 11 lipca 2010 21:36
Śliczne korale! Pozdrawiam.
reni | 12 lipca 2010 09:06
śliczne...pozdrawiam
bean | 12 lipca 2010 14:03
To połączenie różnych technik dało wspaniały efekt - korale są prześliczne!!! I chylę czoło nad obszydełkowywaniem koralików, bo ja nie mam aż takiej cierpliwości :o)
Peninia / Gosia | 12 lipca 2010 21:05
Urocze korale takie energetyczne...wspaniale się prezentuja:)Pozdrawiam:)
Zula | 12 lipca 2010 21:40
Śliczne!
Pozdrawiam
Ania | 13 lipca 2010 11:58
Twoje korale są niesamowite. Bardzo mi się podobają. Wiem że to mało ambitny komentarz, ale odjęło mi mowę.
Darsi | 14 lipca 2010 21:50
Wspaniałe Ci wyszły! A te zielone mmmmmmmmmmm - rewelacyjne!!! :)