Przerywnik

Cały czas coś dziubie i dlatego uważam, że urlop wykorzystuje baaaardzo produktywnie ;-)Poza dziubaniem zwiedzamy okolice i upajamy się w pięknej pogodzie - a raczej upajaliśmy bo dziś już pada. Miejmy nadzieje, że to tylko chwilowe załamanie.Chciałam wam pokazać duński zwierzyniec. moje ukochane koniki, których tu jest masa. Piękny to widok, gdy biegają po polach. Kon jak koń, ale dla mnie ma to urok. No nie wspomnę już o Natalce :-)







Tego Natalka nazwała Gurami-nie wiem czemu, w Polsce mamy rybki gurami więc może coś jej się pokręciło. Codziennie chodzi do gurami i zbiera mu kwiatki, a z samochodu krzyczy -"witaj Gurami"!!!!





A to krówki i jeden byczek brrrr.








A teraz to co wydziubałam.


Turkusiki- korale szydełkowe ( ręcznie obszydełkowane;-) przeplatane małymi czarnymi i turkusowymi koralikami.



Zielone korale- wykonane z ręcznie ufilcowanych kulek przeplatane plastikowymi koralikami. Bardzo lekkie.





Zdjęcia biżuterii nieciekawe ponieważ dziś pogoda totalnie nie sprzyja fotografowaniu.

Pozdrawiam Was i do następnego pościku!!!


3 komentarze:

  • Annasza | 8 lipca 2010 14:49

    Śliczne korale, wypoczywaj spokojnie i zbieraj energię na cały przyszły rok :)))

  • psianka | 8 lipca 2010 21:49

    Nie wiem,gdzie Ty tam jestes teraz,ale TRIP-TRAP to nazwa mebli tego typu,na ktorych czesci,czyli laweczce zasiadlas i po raz pierwszy zostaly wynalezione w SKAGEN:-)Mam je tez w moim ogrodzie:-)
    A zwierzaki...hmmm...wszedzie ich pelno w Danii,ale te wieksze konie i te kosmate,czerwone krowska...moze w EBELTOFT??
    Koraliki baaaardzo przepieknosciowe.
    MILEGO POBYTU W DENMARK-psianka DK- :-)))

  • SzycieUli / UlaSewing | 11 lipca 2010 18:57

    korale niesamowite- te w błękicie rewelacja:) pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny u mnie !

Prześlij komentarz