Dzis tłusty czwartek, a więc tradycyjnie zrobiłysmy z Natalką faworki :-) Dla niej lepienie w cieście to świetna zabawa - gorzej potem z porządkami.....
Tak wygladał efekt końcowy krojenia ciastek.
A tak po upieczeniu
A teraz finał:-))))))
Bardzo Natalce smakowały :-)
Pozdrawiam cieplutko!!!!
0 komentarze: