Gabryś

W końcu czas na odpoczynek. Ostatnio musiałam się skupić na porządkach domowych z powodu remontu w pokoju mojej księżniczki- na szczęście już koniec!!! Ale w międzyczasie - tak dla relaksu,bo ile w końcu można sprzątać- powstał króliczek. Zrobiłam go z myślą o mojej cioci, która niebawem obchodzi swojej imieniny. Do prezentu dołącze jeszcze serwety szydełkowe oraz kaczuchy... Długo zastanawiałam się jak go nazwać. Aż tu dziś totalne olśnienie. Z samego rana telefon z informacją, że moja serdeczna koleżanka urodziła córeczkę Gabrysie. No i tak powstał Gabryś!!!!









Wszystkim odwiedzającym dziękuję za miłe komentarze!!!!
Pozdrawiam serdecznie!!!!

2 komentarze:

Prześlij komentarz