Mój pierwszy śpioch

Śpioch to kolejny dodatek dla mojej cioci na prezent imieninowy- jutro imprezka :-) Oj ta moja paczuszka się powiększa..... Ciotunia fanka wszystkiego co anielskie (teraz wiem po kim ja to mam :-)))chyba będzie zadowolona. Ja również jestem z efektu można powiedzieć w miare zadowolona. Miałam kilka problemów przy szyciu śpiocha np. wszycie kołnierzyka, przyczepienie skrzydeł....Jakoś sobie poradziłam, ale chciałabym to jeszcze udoskonalić!!!
Pozdrawiam cieplutko wszystkich!!!!
Dziękuje za przemiłe komentarze!!!!










5 komentarze:

Prześlij komentarz