W brązach

Ja oczywiście cały czas kaczkowo, ale powolutku zbliżam się do końca. Tym razem w brązach na zamówienie. Do tego powstał króliczek również w brązach. Musze przyznać, że baaardzo polubiłam szycie tych królików. Najlepszym momentem jest kiedy wyszywam oczy, nosek, przyszywam łapki, nóżki. I wtedy widzę już minkę tego króliczka....
Zdjęcie kaczek robione dziś wcześnie rano. Przepraszam za jakość, ale za oknem szaro, buro i ponuro.








Stan kaczek na dzień dzisiejszy: 26 sztuk

Króliczek w brązach













Specjalnie dla taty z pozdrowieniami i uściskami od Natalki






12 komentarze:

Prześlij komentarz